strasznie. </><br><who1> <gap>. </><br><who2> Po prostu je... ja się tylko obawiam, że go rzuci Monika i wtedy... </><br><who1> Będzie po Kidzie. </><br><who2> ...będzie po nim, naprawdę, bo, bo już jedyne, co on do tej pory robił, <overlap> to... tak gotował obiady</>, dbał o mieszkanie, psa, wiesz takie rzeczy. </><br><who1> <overlap><gap></>A Monika pracuje? </><br><who2> Tak.<pause> Pracuje, no i nieźle zarabia, wiesz na taką... </><br><who1> Właśnie <gap reason="privacy"> mi opowiadał, że kiedyś się z <gap reason="privacy"> spotkali i poszli do kościoła, potem spotkali się w kościele. </><br><who2> Jeszcze z <gap reason="privacy">? </><br><who1> To mnie w ogóle zadziwiło. Jak ksiądz zaczął mówić o parach, które nie chcą, małżeństwach, które nie chcą mieć dzieci, o młodych parach, które nie chcą brać ślubu