Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
o czasach, kiedy pocałować się wolno było dopiero w kościele (sakramentalne: możesz pocałować pannę młodą!). Dzisiaj można bez przeszkód wynająć mansardę i w kilka tygodni sprawdzić, czy miłość to krótkie zauroczenie, przedłużony flirt, sam pociąg, czy jednak prawdziwe uczucie. Nie bierze się kota w worku.
I ty, i on możecie zarabiać pieniądze. Niebezpieczeństwo, że facet żeni się z tobą dla pieniędzy, jest małe. Oczywiście proceder ten wciąż kwitnie, ale masz dzisiaj również inne możliwości niż bycie dodatkiem do firmy tatusia. I to bez najmniejszych szans na rozwód.
Onegdaj, gdy taki "dodatek do majątku" ośmielił się mieć własne zdanie, bywał naprawiany niczym
o czasach, kiedy pocałować się wolno było dopiero w kościele (sakramentalne: możesz pocałować pannę młodą!). Dzisiaj można bez przeszkód wynająć mansardę i w kilka tygodni sprawdzić, czy miłość to krótkie zauroczenie, przedłużony flirt, sam pociąg, czy jednak prawdziwe uczucie. Nie bierze się kota w worku.<br>I ty, i on możecie zarabiać pieniądze. Niebezpieczeństwo, że facet żeni się z tobą dla pieniędzy, jest małe. Oczywiście proceder ten wciąż kwitnie, ale masz dzisiaj również inne możliwości niż bycie dodatkiem do firmy tatusia. I to bez najmniejszych szans na rozwód. <br>Onegdaj, gdy taki "dodatek do majątku" ośmielił się mieć własne zdanie, bywał naprawiany niczym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego