Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
na moim miejscu rzucałby monetą. Wracać, nie wracać... Ale nie chcę. Wiem, jak często nie zgadzasz się ze mną...
Rohan otworzył usta, lecz tamten uciął jego słowa w zarodku lekkim ruchem ręki.
- Nie, nie... Otóż masz szansę. Daję ci ją. Ty zadecydujesz. Zrobię, co powiesz.
Popatrzał mu w oczy i zaraz skrył je pod ciężkimi powiekami.
- Jak to... ja? - wybełkotał Rohan. Wszystkiego by się spodziewał, tylko nie tego.
- Tak, właśnie ty. Oczywiście umówiliśmy się: to pozostanie między nami. Ty poweźmiesz decyzję, a ja ją przeprowadzę. Ja będę odpowiadał za nią przed Bazą. Dogodne warunki, nieprawdaż?
- Pan to mówi... serio? - spytał Rohan
na moim miejscu rzucałby monetą. Wracać, nie wracać... Ale nie chcę. Wiem, jak często nie zgadzasz się ze mną...<br>Rohan otworzył usta, lecz tamten uciął jego słowa w zarodku lekkim ruchem ręki.<br>- Nie, nie... Otóż masz szansę. Daję ci ją. Ty zadecydujesz. Zrobię, co powiesz.<br> &lt;page nr=163&gt; Popatrzał mu w oczy i zaraz skrył je pod ciężkimi powiekami.<br>- Jak to... ja? - wybełkotał Rohan. Wszystkiego by się spodziewał, tylko nie tego.<br>- Tak, właśnie ty. Oczywiście umówiliśmy się: to pozostanie między nami. Ty poweźmiesz decyzję, a ja ją przeprowadzę. Ja będę odpowiadał za nią przed Bazą. Dogodne warunki, nieprawdaż?<br>- Pan to mówi... serio? - spytał Rohan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego