Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 04.07
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
zrezygnowali. - Drzewa są objedzone i pszczoły nie mają nic do roboty - opowiada sołtys Przytoku Helena Ząbek.
Zdaniem pszczelarzy miód podrożeje. - Jeżeli w ogóle będzie, to cena podskoczy z ponad 20 do 30 zł za litr - przewiduje G. Wrembel.
Powodem kłopotów z lipowym miodem są larwy motyla białki wierzbówki. - Są bardzo żarłoczne. Co kilka lat stają się wyjątkowo aktywne i jest ich dużo. Tak jest teraz. Rezultatem są lipy bez liści i kwiatów - opisuje szef świebodzińskiego klubu przyrodników dr Andrzej Jermaczek. Powodem szybkiego rozwoju i mnożenia się larw jest zachwiana równowaga w przyrodzie. - Przede wszystkim brak ptaków i drapieżnych owadów, które wyjadałyby
zrezygnowali. - Drzewa są objedzone i pszczoły nie mają nic do roboty - opowiada sołtys Przytoku Helena Ząbek. <br>Zdaniem pszczelarzy miód podrożeje. - Jeżeli w ogóle będzie, to cena podskoczy z ponad 20 do 30 zł za litr - przewiduje G. Wrembel. <br>Powodem kłopotów z lipowym miodem są larwy motyla białki wierzbówki. - Są bardzo żarłoczne. Co kilka lat stają się wyjątkowo aktywne i jest ich dużo. Tak jest teraz. Rezultatem są lipy bez liści i kwiatów - opisuje szef świebodzińskiego klubu przyrodników dr Andrzej Jermaczek. Powodem szybkiego rozwoju i mnożenia się larw jest zachwiana równowaga w przyrodzie. - Przede wszystkim brak ptaków i drapieżnych owadów, które wyjadałyby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego