z żywego modela. Nikt jednak - powiedziałby prof. Mmaa - nie ma podstawy do twierdzenia, że doskonałość wybrzuszania jest postępem w stosunku do doskonałości wydłużania i że ta ostatnia jest postępem w stosunku do doskonałości wąchania <orig>abdomenu</> i <orig>thoraxu</> z profilu, a głowy en face.<br> Utarłszy w ten sposób wyrostek węchowy tym zarozumialcom, którzy prychają z wyższością na prymitywną przeszłość, ponieważ wydaje im się, iż są doskonalsi, już tylko dlatego, że wykluli się później - i tym <orig>niedorozumialcom</>, którzy znając i smakując już gotowe, ugotowane, osłodzone, zamieszane, wypite i wysiusiane szczyty przeszłości, <hi rend="spaced">przed</> sobą wymacują tylko nowy, niezrozumiały i uciążliwy fragment syzyfowej pochylni, którą