Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
br. Od tego czasu inwestor powinien był czekać przez miesiąc na ewentualną korespondencję. Zdaniem urzędników magistratu, inwestor miał w tym czasie dostarczyć opinię o budowli, którą zamierza postawić. Tego jednak nie zrobił. Do sezonu nie pozostawało zbyt wiele czasu. Andrzej M. wynajął brygadę i już po kilku dniach widać było zarys konstrukcji. Jeszcze kilka dni i drewniana kopuła była gotowa. Nie było inżynierów ani szczegółowych planów, na podstawie szkiców chłopy wzięły siekiery i robotę zrobiły. Zaśnieżanie rozpoczęto tuż przed świętami. W Boże Narodzenie około 5 nad ranem cała budowla zawaliła się. Deski nie wytrzymały ciężaru śniegu. - To było szczęście, bo aż
br. Od tego czasu inwestor powinien był czekać przez miesiąc na ewentualną korespondencję. Zdaniem urzędników magistratu, inwestor miał w tym czasie dostarczyć opinię o budowli, którą zamierza postawić. Tego jednak nie zrobił. Do sezonu nie pozostawało zbyt wiele czasu. Andrzej M. wynajął brygadę i już po kilku dniach widać było zarys konstrukcji. Jeszcze kilka dni i drewniana kopuła była gotowa. Nie było inżynierów ani szczegółowych planów, na podstawie szkiców chłopy wzięły siekiery i robotę zrobiły. Zaśnieżanie rozpoczęto tuż przed świętami. W Boże Narodzenie około 5 nad ranem cała budowla zawaliła się. Deski nie wytrzymały ciężaru śniegu. - To było szczęście, bo aż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego