Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
rzecz gotową i nie dorabiać się skrzywienia kręgosłupa nad maszyną do szycia po nocach - dla zasady oburza się Bogna.
- I tak i tak musiałabyś wydać na odpowiednie obuwie. Najważniejsza jest stopa i głowa - Magdalena rozumie, Bogna potrzebuje wsparcia w tym szaleństwie.
Po małej dyskusji Bogna przyjmuje punkt widzenia Magdaleny. W zasadzie czysta oszczędność. Dokupić tylko obuwie, a ileż kosztowałby cały strój. Logiczne? Jeszcze jak. Dla pantofli Giorgo Armaniego można poświęcić całą filozofię, cóż dopiero trochę zdrowego rozsądku. Pozostaje sprawa środków.
- Pożyczę ci, nie powinnaś wyglądać jak kopciucha, skoro na dobrą wróżkę nie możesz liczyć. Z kim się wybierasz?
- Z nikim.
- Sama
rzecz gotową i nie dorabiać się skrzywienia kręgosłupa nad maszyną do szycia po nocach - dla zasady oburza się Bogna.<br>- I tak i tak musiałabyś wydać na odpowiednie obuwie. Najważniejsza jest stopa i głowa - Magdalena rozumie, Bogna potrzebuje wsparcia w tym szaleństwie.<br>Po małej dyskusji Bogna przyjmuje punkt widzenia Magdaleny. W zasadzie czysta oszczędność. Dokupić tylko obuwie, a ileż kosztowałby cały strój. Logiczne? Jeszcze jak. Dla pantofli Giorgo Armaniego można poświęcić całą filozofię, cóż dopiero trochę zdrowego rozsądku. Pozostaje sprawa środków.<br>- Pożyczę ci, nie powinnaś wyglądać jak kopciucha, skoro na dobrą wróżkę nie możesz liczyć. Z kim się wybierasz?<br>- Z nikim.<br>- Sama
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego