tłumaczy Edyta Redzicka z Zarządu Dróg Miejskich. Nadwiślańskie wały powodziowe wzmocniono, podobnie zresztą jak pionowe filary podtrzymujące przęsła mostowe. O przeprawy możemy być więc zupełnie spokojni. Mimo to wydział zarządzania kryzysowego przy urzędzie wojewódzkim w ostatnich dniach pracuje w zdwojonym tempie. - Staramy się wyeliminować jakiekolwiek ryzyko - wyjaśnia płk Marek Stubnicki, zastępca dyrektora wydziału. Gdyby się okazało, że stolicy grozi powódź, to właśnie wydział zarządzania kryzysowego prowadzić będzie akcję zapobiegawczą. Będzie ona polegać przede wszystkim na ustawianiu dodatkowych barier <orig>antypowodziowych</>, głównie budowanych z worków z piaskiem. Dla dróg wylanie Wisły, w czasie kiedy temperatury są tak niskie, oznacza jedno- całkowity ich rozpad. Woda