Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
to pamiętamy tylko liczbę, ona tylko zostaje i nie zamienia się w żadne wzruszenie, ale tego samego dnia w stu domach, gdzieś tam, dzwoni telefon albo ktoś puka do drzwi i smutny głos przekazuje najgorsze wiadomości, i sto żon albo stu mężów, sto matek, stu ojców, sto córek, stu synów zastyga gdzieś pośrodku swojego życia, i dla nich wszystko się nagle zmienia, wszystko traci sens, a może czasem zyskuje, ale nic już nie pozostaje takie samo. A ci, którzy czytają o tym w gazetach, którzy to oglądają w telewizji, pamiętają tylko liczbę sto albo liczbę sto dwanaście, albo sto siedem, albo
to pamiętamy tylko liczbę, ona tylko zostaje i nie zamienia się w żadne wzruszenie, ale tego samego dnia w stu domach, gdzieś tam, dzwoni telefon albo ktoś puka do drzwi i smutny głos przekazuje najgorsze wiadomości, i sto żon albo stu mężów, sto matek, stu ojców, sto córek, stu synów zastyga gdzieś pośrodku swojego życia, i dla nich wszystko się nagle zmienia, wszystko traci sens, a może czasem zyskuje, ale nic już nie pozostaje takie samo. A ci, którzy czytają o tym w gazetach, którzy to oglądają w telewizji, pamiętają tylko liczbę sto albo liczbę sto dwanaście, albo sto siedem, albo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego