Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
za koła
chwyta!
Baczność, durny woźnico! Oszalały szczurze!

Już zmyliłeś otchłanie!... Brniesz w nicość po grudzie!
Mrok się zaśmiał!... Strach - spojrzeć! Duch blednie człowieczy!
Pędzą konie! O, Boże! Szczęść myszom w ich cudzie!...
Grzmi kolasa! O, Boże! Miej dynię w swej pieczy!...


LALKA

Jam - lalka. W mych kolczykach szkli się zaświat dżdżysty.
Suknia jawą atłasu ze snem się kojarzy.
Lubię fajans mych oczu i zapach kleisty
Farby, rumieńcem śmierci młodzącej mat twarzy.

Lubię leżeć, gdy pokój słonecznieje czynnie,
Na strojnego dywana narożnej purpurze,
Gdzie irys obok sarny kwitnie bezroślinnie,
A z wieczności pluszowej unoszą się kurze.

Dziewczynce, co się moim bawi
za koła<br> chwyta!<br>Baczność, durny woźnico! Oszalały szczurze!<br><br>Już zmyliłeś otchłanie!... Brniesz w nicość po grudzie!<br>Mrok się zaśmiał!... Strach - spojrzeć! Duch blednie człowieczy!<br>Pędzą konie! O, Boże! Szczęść myszom w ich cudzie!...<br>Grzmi kolasa! O, Boże! Miej dynię w swej pieczy!...&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;LALKA&lt;/&gt;<br><br>Jam - lalka. W mych kolczykach szkli się zaświat dżdżysty.<br>Suknia jawą atłasu ze snem się kojarzy.<br>Lubię fajans mych oczu i zapach kleisty<br>Farby, rumieńcem śmierci młodzącej mat twarzy.<br><br>Lubię leżeć, gdy pokój słonecznieje czynnie,<br>Na strojnego dywana narożnej purpurze,<br>Gdzie irys obok sarny kwitnie bezroślinnie,<br>A z wieczności pluszowej unoszą się kurze.<br><br>Dziewczynce, co się moim bawi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego