Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
czują się podmiotem, sprawcą, tym, który sam decyduje o sobie. Ci, u których przeważa poczucie "kontroli zewnętrznej", są przekonani, że niczym piórko na wietrze nie mają na nic wpływu.
Takie podejście do życia jest bardzo wygodne, chroni przed poczuciem winy, wyrzutami sumienia i pretensjami do samego siebie. Wiesz, jak ciężko zasypia się z poczuciem niewykorzystania szansy czy niedopilnowania własnych spraw. O ile łatwiej, kładąc głowę na poduszkę, pomyśleć: "Zrobiłam wszystko, co dało się zrobić". Sąsiadka z czwartego piętra, która nie dostała kolejnej pracy, bo "szef faworyzował wysokie blondynki i nawet znajomość angielskiego i niemieckiego nic by nie pomogła", zasypia z takim
czują się podmiotem, sprawcą, tym, który sam decyduje o sobie. Ci, u których przeważa poczucie "kontroli zewnętrznej", są przekonani, że niczym piórko na wietrze nie mają na nic wpływu.<br>Takie podejście do życia jest bardzo wygodne, chroni przed poczuciem winy, wyrzutami sumienia i pretensjami do samego siebie. Wiesz, jak ciężko zasypia się z poczuciem niewykorzystania szansy czy niedopilnowania własnych spraw. O ile łatwiej, kładąc głowę na poduszkę, pomyśleć: "Zrobiłam wszystko, co dało się zrobić". Sąsiadka z czwartego piętra, która nie dostała kolejnej pracy, bo "szef faworyzował wysokie blondynki i nawet znajomość angielskiego i niemieckiego nic by nie pomogła", zasypia z takim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego