Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
mam już ochoty na seks z moim chłopakiem, kiedy mnie dotyka, myślę o niej. Niedorzeczne, bo dotąd zawsze byłam z facetami. Ale kiedy ją poznałam, pomieszało mi się w głowie. Teraz wiem, że ją kocham i to nie jak koleżankę. Chcę być z nią, kochać się z nią, obok niej zasypiać i przy niej się budzić. Inne kobiety zupełnie mnie nie pociągają, faceci przestali. Jest cudowna, mądra i kocham nawet każdą jej zmarszczkę. Na jedno jej słowo zostawiłabym wszystko.
Ala
Kilka spraw, zacznijmy po kolei. To, że zawsze byłaś z mężczyznami, a teraz kochasz kobietę, nie jest jakąś anomalią przyrodniczą. Naukowcy
mam już ochoty na seks z moim chłopakiem, kiedy mnie dotyka, myślę o niej. Niedorzeczne, bo dotąd zawsze byłam z facetami. Ale kiedy ją poznałam, pomieszało mi się w głowie. Teraz wiem, że ją kocham i to nie jak koleżankę. Chcę być z nią, kochać się z nią, obok niej zasypiać i przy niej się budzić. Inne kobiety zupełnie mnie nie pociągają, faceci przestali. Jest cudowna, mądra i kocham nawet każdą jej zmarszczkę. Na jedno jej słowo zostawiłabym wszystko.<br>Ala<br>Kilka spraw, zacznijmy po kolei. To, że zawsze byłaś z mężczyznami, a teraz kochasz kobietę, nie jest jakąś anomalią przyrodniczą. Naukowcy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego