Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 29/06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
przez kierowcę) i opłacić u kierowcy należność za przejazd lub okazać ważny bilet (robią to wszyscy bez pytania i bez wyjątku). Jedynie w starszych piętrusach typu Routemaster wsiada i wysiada się z tyłu, ale tam na gapowiczów czyha konduktor.

tekst i fot. Max Suski

[top]


Dzień dobry
Krok dalej
"DD" zatacza coraz szersze kręgi! Nie bez przyjemności donoszę, że także w tym tygodniu rozszerzyliśmy zasięg naszej dystrybucji. Niektórzy z Państwa dostaną więc "Dzień Dobry" po raz pierwszy. Tytułem wstępu, w telegraficznym skrócie (by nie zanudzić naszych stałych odbiorców) wyjaśniam: "DD" jest gazetą bezpłatną, utrzymującą się wyłącznie z reklam. Ukazujemy się w każdy piątek. Staramy
przez kierowcę) i opłacić u kierowcy należność za przejazd lub okazać ważny bilet (robią to wszyscy bez pytania i bez wyjątku). Jedynie w starszych piętrusach typu Routemaster wsiada i wysiada się z tyłu, ale tam na gapowiczów czyha konduktor.<br><br> tekst i fot. &lt;au&gt;Max Suski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>[top]<br><br><br>&lt;div type="art" sex="f"&gt;&lt;tit&gt;Dzień dobry&lt;/&gt;<br>Krok dalej<br>"DD" zatacza coraz szersze kręgi! Nie bez przyjemności donoszę, że także w tym tygodniu rozszerzyliśmy zasięg naszej dystrybucji. Niektórzy z Państwa dostaną więc "Dzień Dobry" po raz pierwszy. Tytułem wstępu, w telegraficznym skrócie (by nie zanudzić naszych stałych odbiorców) wyjaśniam: "DD" jest gazetą bezpłatną, utrzymującą się wyłącznie z reklam. Ukazujemy się w każdy piątek. Staramy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego