Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie wspomniała, wygiąłem się sam. Gdy migawka miała pójść w ruch, padł ostatni szokujący komunikat: A teraz uśmiechnij się!
Swoje 12 zł za cztery zdjęcia widziałem już odpływające w siną dal, ale się nie ugiąłem, moja twarz znieruchomiała. Kto widział, żeby w dowodzie się uśmiechać? Wolno czy nie wolno? Nie zaufałem maszynie...
JAN DOMANIEWSKI

Dwa miliony w dwa dni nalotu na handlarzy
Lewe płyty DVD i CD z programami warte 2 mln zł zgarnęli policjanci i strażnicy. W weekend przeszli się po giełdzie komputerowej przy Batorego.
Akcję zaczęli w sobotę o godz. 10. Policjanci byli po cywilnemu, ale na widok umundurowanych
nie wspomniała, wygiąłem się sam. Gdy migawka miała pójść w ruch, padł ostatni szokujący komunikat: A teraz uśmiechnij się!<br>Swoje 12 zł za cztery zdjęcia widziałem już odpływające w siną dal, ale się nie ugiąłem, moja twarz znieruchomiała. Kto widział, żeby w dowodzie się uśmiechać? Wolno czy nie wolno? Nie zaufałem maszynie...<br>&lt;au&gt;JAN DOMANIEWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Dwa miliony w dwa dni nalotu na handlarzy&lt;/&gt;<br>Lewe płyty DVD i CD z programami warte 2 mln zł zgarnęli policjanci i strażnicy. W weekend przeszli się po giełdzie komputerowej przy Batorego. <br>Akcję zaczęli w sobotę o godz. 10. Policjanci byli po cywilnemu, ale na widok umundurowanych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego