Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
się trochę zagubiony w nowym świecie i nieporadny, więc otoczyła go opieką. Najpierw oglądali razem telewizję, potem nie mogli rozstać się ze sobą również w nocy. Wiesław znał słabo angielski, ona potrafiła rozmawiać tylko po grecku. Dogadywali się więc bardziej gestami i uśmiechami, niż w jakimkolwiek innym języku. Byli sobą zauroczeni.
W cztery miesiące po ślubie na świat przyszła Irena. Zaczęły się pierwsze nieporozumienia. Ona obwiniała go o niezaradność, on ją o nadmierny temperament towarzyski. W miarę jak poznawał język grecki, dowiadywał się coraz więcej o jej przeszłości. Czy te "rewelacje" były tylko złośliwymi plotkami? Nie miał okazji ich zweryfikować, jednak
się trochę zagubiony w nowym świecie i nieporadny, więc otoczyła go opieką. Najpierw oglądali razem telewizję, potem nie mogli rozstać się ze sobą również w nocy. Wiesław znał słabo angielski, ona potrafiła rozmawiać tylko po grecku. Dogadywali się więc bardziej gestami i uśmiechami, niż w jakimkolwiek innym języku. Byli sobą zauroczeni.<br>W cztery miesiące po ślubie na świat przyszła Irena. Zaczęły się pierwsze nieporozumienia. Ona obwiniała go o niezaradność, on ją o nadmierny temperament towarzyski. W miarę jak poznawał język grecki, dowiadywał się coraz więcej o jej przeszłości. Czy te "rewelacje" były tylko złośliwymi plotkami? Nie miał okazji ich zweryfikować, jednak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego