Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 44
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
księgozbiór poety, na jesionowym stole leżały rzadkie egzemplarze z Biblią Radziwiłłowską na czele. Na podłodze, w tej pracowni Fausta - jak mówiła o bibliotece Marusia - rozłożyli skóry niedźwiedzie i rysie. Przyozdabiali ściany saloniku ilustracjami Sichulskiego do wiersza "Chaty rzędem na piaszczystych wzgórzach..", Pejzażami Poronińskimi Żabolickiego kilimem Brzozowskiego "Słoneczniki", a w jadalni zawiesili łyżniki i czerpaki do mleka oraz obrazki na szkle malowane, o których Kasprowicz pisał w tomiku "Mój Świat":
W naszym górskim domu U jodłowej ściany Wisi święty Jerzy Na szkle malowany.
Nie opuszczało ich poczucie szczęścia, ale wszystko czynili w wielkim pośpiechu, bojąc się, że czar pryśnie. W niecały rok
księgozbiór poety, na jesionowym stole leżały rzadkie egzemplarze z Biblią Radziwiłłowską na czele. Na podłodze, w tej pracowni Fausta - jak mówiła o bibliotece Marusia - rozłożyli skóry niedźwiedzie i rysie. Przyozdabiali ściany saloniku ilustracjami Sichulskiego do wiersza "Chaty rzędem na piaszczystych wzgórzach..", Pejzażami Poronińskimi Żabolickiego kilimem Brzozowskiego "Słoneczniki", a w jadalni zawiesili łyżniki i czerpaki do mleka oraz obrazki na szkle malowane, o których Kasprowicz pisał w tomiku "Mój Świat":<br> W naszym górskim domu U jodłowej ściany Wisi święty Jerzy Na szkle malowany.<br>Nie opuszczało ich poczucie szczęścia, ale wszystko czynili w wielkim pośpiechu, bojąc się, że czar pryśnie. W niecały rok
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego