Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mandat posła z kierowaniem cywilnymi służbami i nie reagował na oburzenie opozycji.
Jeszcze dziesięć lat temu nie było szans, by go nie spotkać na sejmowych korytarzach. Wszedł do Sejmu po raz pierwszy w 1991 r. - i był wybierany ponownie w 1993, 1997, 2001 roku. Był rzecznikiem SLD, który - co nie zawsze podobało się jego partyjnym kolegom - utrzymywał bliskie kontakty z dziennikarzami. Kiedy jednak wszedł w świat służb specjalnych w mediach w innym niż "służbowy" kontekście pojawiał się wyjątkowo rzadko - np. gdy w oświadczeniu majątkowym przyznał, że wynajmuje komuś ponadstumetrowe mieszkania za 20 tys. zł. W 1996 r. był wiceszefem Biura Bezpieczeństwa
mandat posła z kierowaniem cywilnymi służbami i nie reagował na oburzenie opozycji.&lt;/&gt;<br>Jeszcze dziesięć lat temu nie było szans, by go nie spotkać na sejmowych korytarzach. Wszedł do Sejmu po raz pierwszy w 1991 r. - i był wybierany ponownie w 1993, 1997, 2001 roku. Był rzecznikiem SLD, który - co nie zawsze podobało się jego partyjnym kolegom - utrzymywał bliskie kontakty z dziennikarzami. Kiedy jednak wszedł w świat służb specjalnych w mediach w innym niż "służbowy" kontekście pojawiał się wyjątkowo rzadko - np. gdy w oświadczeniu majątkowym przyznał, że wynajmuje komuś ponadstumetrowe mieszkania za 20 tys. zł. W 1996 r. był wiceszefem Biura Bezpieczeństwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego