swoje dobre strony, bo otwiera oczy i wzbogaca.</><br><who1>A jak udział cudzoziemców wzbogaca Polaków?</><br><who5>Owszem, otwiera oczy na różne sprawy, chociaż na ogół nasi rodacy nie przejawiają większej inicjatywy w tej dziedzinie, zdają się wystarczać sobie. Owszem, lubią Włochów, bo ci ładnie śpiewają i niczego nie potrzebują, ale nie mają zbytniej ochoty do wchodzenia np. w trudne sprawy polsko-niemieckie. Mówię tu o pierwszych spontanicznych reakcjach, bo gdy ktoś głębiej wejdzie w grupę, to postawa się zmienia. Przykład rozbijania schematów: pyta młody Niemiec Polaka, dlaczego my pozwalamy dzieciom bawić się wojennymi zabawkami, jak my je wychowujemy do życia w pokoju? Dlaczego