Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
hipotetycznej, ale dla już istniejącej sytuacji.

"Polservice" z takimi przypadkami nie radzi sobie zupełnie i nie ma w tym nic dziwnego, bowiem nie do tego jest powołany. Ponieważ jednak jest jednocześnie jedyną instytucją upoważnioną do wysyłania pracowników indywidualnych, chce czy nie chce - ze sprawami tego typu musi się zderzyć.

I zderza się ku obopólnemu niezadowoleniu.

Rozwiązanie należy do organów kompetentnych, tu można tylko przypomnieć, że sytuacja nabrzmiała dostatecznie, by nie przeciągać jej bez przyczyn szczególnie ważnych.

Sytuacja na międzynarodowym rynku pracy nie jest aż tak cudowna, żeby groził nam masowy exodus specjalistów z wykształceniem czy bez. Poszczególne kraje bronią się przed
hipotetycznej, ale dla już istniejącej sytuacji.<br><br> "Polservice" z takimi przypadkami nie radzi sobie zupełnie i nie ma w tym nic dziwnego, bowiem nie do tego jest powołany. Ponieważ jednak jest jednocześnie jedyną instytucją upoważnioną do wysyłania pracowników indywidualnych, chce czy nie chce - ze sprawami tego typu musi się zderzyć.<br><br> I zderza się ku obopólnemu niezadowoleniu.<br><br> Rozwiązanie należy do organów kompetentnych, tu można tylko przypomnieć, że sytuacja nabrzmiała dostatecznie, by nie przeciągać jej bez przyczyn szczególnie ważnych.<br><br> Sytuacja na międzynarodowym rynku pracy nie jest aż tak cudowna, żeby groził nam masowy exodus specjalistów z wykształceniem czy bez. Poszczególne kraje bronią się przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego