Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
tłuszcza wyjdzie na ulice. Zapłoną fabryki, poleje się krew. Niemieccy kapitaliści zadyndają na latarniach. Czy chce pan z takiej wysokości oglądać, jak brudasy w chałatach gwałcą pana córki?
Tu przerwał dla zwiększenia efektu i podsumował.
- Tylko nasza partia może powstrzymać komunistyczne kohorty. Jedynie zwarte szeregi brunatnych Niemców są w stanie zdusić żydowskie nasienie w zarodku. Ale potrzebujemy pieniędzy. Musimy się zbroić, musimy się organizować.
Zwalisty przemysłowiec patrzył na szczekającego karzełka i zastanawiał się, jak taki parweniusz, wiecowy krzykacz, pyskaty agitator mógł wspiąć się tak wysoko.
- Mówią, że pańska partia chce obalić rząd i upaństwowić własność prywatną.
- To oszczerstwo! - kurduplowaty mistrz narodowców
tłuszcza wyjdzie na ulice. Zapłoną fabryki, poleje się krew. Niemieccy kapitaliści zadyndają na latarniach. Czy chce pan z takiej wysokości oglądać, jak brudasy w chałatach gwałcą pana córki?<br>Tu przerwał dla zwiększenia efektu i podsumował.<br>- Tylko nasza partia może powstrzymać komunistyczne kohorty. Jedynie zwarte szeregi brunatnych Niemców są w stanie zdusić żydowskie nasienie w zarodku. Ale potrzebujemy pieniędzy. Musimy się zbroić, musimy się organizować.<br>Zwalisty przemysłowiec patrzył na szczekającego karzełka i zastanawiał się, jak taki parweniusz, wiecowy krzykacz, pyskaty agitator mógł wspiąć się tak wysoko.<br>- Mówią, że pańska partia chce obalić rząd i upaństwowić własność prywatną.<br>- To oszczerstwo! - kurduplowaty mistrz narodowców
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego