Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 14.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
także doczekał się
realizacji telewizyjnej. Wrażenie nie było już tak piorunujące, bo ta
świetna komediowa historyjka obyczajowa nie miała aż tak ostrego pazura
jak inne opowiadania. Wdzięk i swoista "wytworność" lumpów były często i
doskonale opisywane, więc Madej miał wielu konkurentów (z Markiem
Nowakowskim na czele). Opowiadanie "Pochówek" - tak śmieszne, że aż bardzo
smutne (zdemitologizowana nadzieja na wyjście z biedy przy pomocy nie
znanej cioci z Ameryki, która przysłała zaledwie dziesięć dolarów, jedną
paczkę z ciuchami i... własne prochy w solidnej puszce, które wypito bez
smaku jako kawę!) - zostało adaptowane na scenę i miało duże powodzenie w
bydgoskim teatrze. Byliśmy bardzo spragnieni
także doczekał się<br>realizacji telewizyjnej. Wrażenie nie było już tak piorunujące, bo ta<br>świetna komediowa historyjka obyczajowa nie miała aż tak ostrego pazura<br>jak inne opowiadania. Wdzięk i swoista "wytworność" lumpów były często i<br>doskonale opisywane, więc Madej miał wielu konkurentów (z Markiem<br>Nowakowskim na czele). Opowiadanie "Pochówek" - tak śmieszne, że aż bardzo<br>smutne (zdemitologizowana nadzieja na wyjście z biedy przy pomocy nie<br>znanej cioci z Ameryki, która przysłała zaledwie dziesięć dolarów, jedną<br>paczkę z ciuchami i... własne prochy w solidnej puszce, które wypito bez<br>smaku jako kawę!) - zostało adaptowane na scenę i miało duże powodzenie w<br>bydgoskim teatrze. Byliśmy bardzo spragnieni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego