Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
ceremonialne zaklęcia.
Ustawia się przed nami maleńkie miseczki z ciastem, kawałkami mięsa, ćwiartkami kurczęcia i drobinami wszelkiego jadła. To właśnie wieczerza dla duchów zmarłych mieszkańców wioski.
Mistrz ceremonii ujmuje za nogi żywego koguta. Wymachuje ptakiem nad naszymi głowami. Wygłasza donośnym głosem formułę, która odczytana z taśmy, a potem przełożona przez "zepsuty telefon", czyli dwóch tłumaczy, brzmi tak:
- Oto jestem, goście, aby uczcić waszą obecność na naszym święcie. Aby stało się zadość zwyczajom przodków, tym kogutem ofiarnym wywijam nad waszymi głowami. Ceremonia ta odmieni losy wasze, gdyby ktoś z was obu miał ostatnio jakieś złe sny czy może dostrzegł inne niepomyślne dla
ceremonialne zaklęcia.<br> Ustawia się przed nami maleńkie miseczki z ciastem, kawałkami mięsa, ćwiartkami kurczęcia i drobinami wszelkiego jadła. To właśnie wieczerza dla duchów zmarłych mieszkańców wioski. <br> Mistrz ceremonii ujmuje za nogi żywego koguta. Wymachuje ptakiem nad naszymi głowami. Wygłasza donośnym głosem formułę, która odczytana z taśmy, a potem przełożona przez "zepsuty telefon", czyli dwóch tłumaczy, brzmi tak:<br> - Oto jestem, goście, aby uczcić waszą obecność na naszym święcie. Aby stało się zadość zwyczajom przodków, tym kogutem ofiarnym wywijam nad waszymi głowami. Ceremonia ta odmieni losy wasze, gdyby ktoś z was obu miał ostatnio jakieś złe sny czy może dostrzegł inne niepomyślne dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego