drugi w domu, ale zapytajmy matkę o bohaterów ulubionych seriali; dziewięćdziesiąt na sto, że wie o nich więcej niż o własnym dziecku. A ojciec zna wyniki pierwszej, drugiej, nawet trzeciej ligi, ale nie wie, po co jego syn trzyma pod łóżkiem kij bejsbolowy ani też czemu ma oczy czerwone jak zestresowany królik. Jak to się dzieje, że będąc ludźmi zajętymi, nie znajdującymi pięciu minut na rozmowę z dzieckiem, mają tyle czasu na oglądanie? Odpowiedzi należy szukać w niedojrzałości rodziców. Ucieczka od odpowiedzialności jest w nich równie silna, jak w ich dzieciach. Uciekają w pracę, w podróże, chorobę, w sen, w urządzanie