Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
sześć miesięcy -
pięćset
ode mnie żądacie
i dwadzieścia pięć
za niezłożenie deklaracji.
Praca moja
każdej
pracy
jest pokrewna.
Proszę spojrzeć -
strat miałem niemało,
wielkie koszty
produkcji
to rzecz pewna,
a jakie zużycie
materiału!
Oczywiście,
wiadomo wam,
co to są "rymy".
Powiedzmy,
wiersz
kończy się wyrazem
"ojca",
wtedy
w kolejnym wierszu
zgłoski powtórzymy
i wstawimy
jakieś tam
"oj, cadryca - oj, ca".
Mówiąc po waszemu -
rymy
to rewersy.
Trzeba je dyskontować
co drugi wiersz
w dodatku.
I szukasz
drobiazgowo
końcówek do wierszy
w opróżnionej kasie
czasów
i przypadków.
Zaczniesz
to słowo
wpychać do utworu,
a ono nie włazi -
naciśniesz i złamiesz od razu
sześć miesięcy -<br> pięćset<br> ode mnie żądacie<br>i dwadzieścia pięć<br> za niezłożenie deklaracji.<br>Praca moja<br> każdej<br> pracy<br> jest pokrewna.<br>Proszę spojrzeć -<br> strat miałem niemało,<br>wielkie koszty<br> produkcji<br> to rzecz pewna,<br>a jakie zużycie<br> materiału!<br>Oczywiście,<br> wiadomo wam,<br> co to są "rymy".<br>Powiedzmy,<br> wiersz<br> kończy się wyrazem<br> "ojca",<br>wtedy<br> w kolejnym wierszu<br> zgłoski powtórzymy<br>i wstawimy<br> jakieś tam<br> "oj, cadryca - oj, ca".<br>Mówiąc po waszemu -<br> rymy<br> to rewersy.<br>Trzeba je dyskontować<br> co drugi wiersz<br> w dodatku.<br>I szukasz<br> drobiazgowo<br> końcówek do wierszy<br>w opróżnionej kasie<br> czasów<br> i przypadków.<br>Zaczniesz<br> to słowo<br> wpychać do utworu,<br>a ono nie włazi -<br> naciśniesz i złamiesz od razu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego