Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
i z niezwykłą dokładnością zamknęła drzwi, za którymi Bobuś kurował swoje poszkodowane ciemię. Zosia nie odzywała się prawie, nieufnie i z niechęcią oglądając najbardziej podejrzaną osobę.
- Muszę już jechać - powiedziała Ewa nagle. - Słuchaj, Joanna, może mnie odprowadzisz na stację?
Wiedziałam, że coś w tym musi być, i oczywiście natychmiast wyraziłam zgodę.
Od domu Alicji do stacji szło się normalnym krokiem dokładnie dziewięć minut. Mniej więcej po półgodzinie byłyśmy w połowie drogi.
- To potworne, ja już nie mam do niego siły - mówiła kompletnie rozstrojona, zrozpaczona Ewa. - Nie mogę się go pozbyć! Musiałam tu przyjść, bo nic innego nie przyszło mi do głowy
i z niezwykłą dokładnością zamknęła drzwi, za którymi Bobuś kurował swoje poszkodowane ciemię. Zosia nie odzywała się prawie, nieufnie i z niechęcią oglądając najbardziej podejrzaną osobę.<br>- Muszę już jechać - powiedziała Ewa nagle. - Słuchaj, Joanna, może mnie odprowadzisz na stację?<br>Wiedziałam, że coś w tym musi być, i oczywiście natychmiast wyraziłam zgodę.<br>Od domu Alicji do stacji szło się normalnym krokiem dokładnie dziewięć minut. Mniej więcej po półgodzinie byłyśmy w połowie drogi.<br>- To potworne, ja już nie mam do niego siły - mówiła kompletnie rozstrojona, zrozpaczona Ewa. - Nie mogę się go pozbyć! Musiałam tu przyjść, bo nic innego nie przyszło mi do głowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego