Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 13/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Adama i Madison - zachęcam Jona.

Znaleźli go w przytułku

Jon: - Adama wyszukaliśmy w pewnym przytułku dla porzuconych dzieci. Jego matka zmarła, gdy miał kilka miesięcy. Kobieta była narkomanką, chorowała na AIDS, gruźlicę i jeszcze kilka innych chorób. Zabraliśmy go do siebie i przez kilkanaście miesięcy trwały sądowe korowody. Wreszcie dostaliśmy zgodę na jego adopcję.
- Czy Adam jest zdrowy? - pytam z niepokojem.
- Tak. Przez wiele miesięcy dokładnie badali go lekarze. Jest zdrowy. Całkiem zdrowy - wyjaśnia Jon i z podziwem patrzy na biegającego po pokoju malca.
- A jak to było z Madison?
- Podobnie. Jej rodzice są narkomanami, nosicielami HIV. Nie byli w stanie
Adama i Madison - zachęcam Jona.<br><br>&lt;tit&gt;Znaleźli go w przytułku&lt;/&gt;<br><br>Jon: - Adama wyszukaliśmy w pewnym przytułku dla porzuconych dzieci. Jego matka zmarła, gdy miał kilka miesięcy. Kobieta była narkomanką, chorowała na AIDS, gruźlicę i jeszcze kilka innych chorób. Zabraliśmy go do siebie i przez kilkanaście miesięcy trwały sądowe korowody. Wreszcie dostaliśmy zgodę na jego adopcję.<br>- Czy Adam jest zdrowy? - pytam z niepokojem.<br>- Tak. Przez wiele miesięcy dokładnie badali go lekarze. Jest zdrowy. Całkiem zdrowy - wyjaśnia Jon i z podziwem patrzy na biegającego po pokoju malca.<br>- A jak to było z Madison?<br>- Podobnie. Jej rodzice są narkomanami, nosicielami HIV. Nie byli w stanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego