Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
prawie ćwierćwiekowe poszukiwania pomniejszonych zwłok. Muzeum było niesłychanie dumne z zakupu, a nieszczęśnik dzięki potwornej śmierci stał się sławny. Do dyrekcji muzeum zgłosił się dr Gustaw Struve, który w nowym eksponacie rozpoznał swoją własność, skradzioną jakiś czas temu. Zaproponowano mu pieniądze, pięćset dolarów w zamian za eksponat, na co wyraził zgodę. Po pewnym czasie Struve zaproponował Muzeum jeszcze kilka innych "eksponatów" ze swojej makabrycznej kolekcji: spreparowany ludzki płód i ciało Europejczyka z ogromnymi wąsami. W ten sposób obok piętnastu pomniejszonych głów, w gablocie muzeum zajęło miejsce dwóch w całości pomniejszonych mężczyzn. Zadecydowano tylko, że zwiedzającym nie udostępni się pomniejszonego płodu. W
prawie ćwierćwiekowe poszukiwania pomniejszonych zwłok. Muzeum było niesłychanie dumne z zakupu, a nieszczęśnik dzięki potwornej śmierci stał się sławny. Do dyrekcji muzeum zgłosił się dr Gustaw Struve, który w nowym eksponacie rozpoznał swoją własność, skradzioną jakiś czas temu. Zaproponowano mu pieniądze, pięćset dolarów w zamian za eksponat, na co wyraził zgodę. Po pewnym czasie Struve zaproponował Muzeum jeszcze kilka innych "eksponatów" ze swojej makabrycznej kolekcji: spreparowany ludzki płód i ciało Europejczyka z ogromnymi wąsami. W ten sposób obok piętnastu pomniejszonych głów, w gablocie muzeum zajęło miejsce dwóch w całości pomniejszonych mężczyzn. Zadecydowano tylko, że zwiedzającym nie udostępni się pomniejszonego płodu. W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego