Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 08.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
zarejestrowała sklepowa kamera. Na filmie widać, jak kilku młodych ludzi zabiera ze sklepu drobiazgi ze złota, według gazety warte ok. 4,5 tys. zł. Telewizja dopiero wczoraj zdecydowała się na emisję.
W piątek jubiler przyniósł nagranie do TV Kraków i chciał je pokazać publicznie, by schwytać złodziei. Dziennikarze zapytali o zgodę policję. Do emisji wtedy nie doszło, bo kasetę odebrano.
- Funkcjonariusze wykonywali tylko polecenie prokuratora - twierdzi Dariusz Nowak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Film trafił do organów ścigania. Złodzieje nadal są na wolności.

Lepiej nie pytać?

Prokuratorzy, z którymi rozmawialiśmy, twierdzą, że nagranie można było pokazać, kiedy jeszcze o sprawie
zarejestrowała sklepowa kamera. Na filmie widać, jak kilku młodych ludzi zabiera ze sklepu drobiazgi ze złota, według gazety warte ok. 4,5 tys. zł. Telewizja dopiero wczoraj zdecydowała się na emisję.<br>W piątek jubiler przyniósł nagranie do TV Kraków i chciał je pokazać publicznie, by schwytać złodziei. Dziennikarze zapytali o zgodę policję. Do emisji wtedy nie doszło, bo kasetę odebrano. <br>- Funkcjonariusze wykonywali tylko polecenie prokuratora - twierdzi Dariusz Nowak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Film trafił do organów ścigania. Złodzieje nadal są na wolności. <br><br>&lt;tit&gt;Lepiej nie pytać?&lt;/&gt;<br><br>Prokuratorzy, z którymi rozmawialiśmy, twierdzą, że nagranie można było pokazać, kiedy jeszcze o sprawie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego