Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
300). A przecież dopiero kilka lat temu sąd ostatecznie zadecydował o jego prawdziwej tożsamości. Był honorowym członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków i bohaterem wielu filmów, mimo że nie ukończył żadnych szkół, a jego mowę rozumieli tylko najbliżsi. I nawet gdy umarł, wokół jego osoby i jego dorobku nie było ani zgody, ani spokoju.

Zacznijmy od artystycznej spuścizny. Francuzi zwykli w takich sytuacjach powiadać: embarasse de richesse (kłopotliwe bogactwo). Nikifor pozostawił bowiem po sobie, według różnych szacunków, od 20 do 40 tys. prac. W dodatku niemal nigdy ich nie datował, a jako półanalfabeta także nie prowadził ich ewidencji. Rzetelne uporządkowanie takiego dorobku
300). A przecież dopiero kilka lat temu sąd ostatecznie zadecydował o jego prawdziwej tożsamości. Był honorowym członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków i bohaterem wielu filmów, mimo że nie ukończył żadnych szkół, a jego mowę rozumieli tylko najbliżsi. I nawet gdy umarł, wokół jego osoby i jego dorobku nie było ani zgody, ani spokoju.<br><br>Zacznijmy od artystycznej spuścizny. Francuzi zwykli w takich sytuacjach powiadać: &lt;foreign&gt;embarasse de richesse&lt;/&gt; (kłopotliwe bogactwo). Nikifor pozostawił bowiem po sobie, według różnych szacunków, od 20 do 40 tys. prac. W dodatku niemal nigdy ich nie datował, a jako półanalfabeta także nie prowadził ich ewidencji. Rzetelne uporządkowanie takiego dorobku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego