Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
naturalną: ostatnim jego bastionem był "Tygodnik", ale i tam, jak widać, skończył się czas, gdzie myślenie i intelektualna niezależność były cnotą. Zawsze za to można liczyć na gorliwość naszych moralnych rewolucjonistów, najbardziej zaangażowanych w szerzenie "pope-kultury" w narodzie. Moralna rewolucja zaczyna już pożerać własne dzieci. Ofiarami odnawiania oblicza tej ziemi za pomocą teczek stają się kolejni księża, twarze bledną nie postkomunistom, ale o. Maciejowi Ziębie, a do wstrzemięźliwości w ocenianiu lustracyjnych doniesień nawołuje nie "Wyborcza", ale poseł PiS Ludwik Dorn. Jak pamiętamy, Ketling i Wołodyjowski sami się na koniec wystrzelili w powietrze.

Sławomir Sierakowski
socjolog i publicysta.
Redaktor naczelny "Krytyki
naturalną: ostatnim jego bastionem był "Tygodnik", ale i tam, jak widać, skończył się czas, gdzie myślenie i intelektualna niezależność były cnotą. Zawsze za to można liczyć na gorliwość naszych moralnych rewolucjonistów, najbardziej zaangażowanych w szerzenie "pope-kultury" w narodzie. Moralna rewolucja zaczyna już pożerać własne dzieci. Ofiarami odnawiania oblicza tej ziemi za pomocą teczek stają się kolejni księża, twarze bledną nie postkomunistom, ale o. Maciejowi Ziębie, a do wstrzemięźliwości w ocenianiu lustracyjnych doniesień nawołuje nie "Wyborcza", ale poseł PiS Ludwik Dorn. Jak pamiętamy, Ketling i Wołodyjowski sami się na koniec wystrzelili w powietrze.<br><br>&lt;au&gt;Sławomir Sierakowski<br>socjolog i publicysta.<br>Redaktor naczelny "Krytyki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego