Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
ten kodeksik
zupełnie niepotrzebnie, gdyż wystarczyłoby właściwie jedno zdanie: Redakcja
koncertu życzeń nie gwarantuje ani terminu nadania, ani wybranego utworu.
Gwarantuje jedynie wzięcie forsy.

Inną wiązanką paragrafów raczy gości restauracyjnych MHD w swoim
obwieszczeniu o prawach konsumentów. Otóż konsument może zakwestionować
potrawę i nie zapłacić za nią, jeżeli jest ona zimna, nieświeża,
zanieczyszczona albo posiada niewłaściwy smak. Reklamacje jednak uwzględnia
się tylko wtedy, gdy konsument zjadł nie więcej niż dwadzieścia procent.
Jasne? Jasne. Toteż gdy zamówisz sobie, szary człowieku, porcję bigosu i
dopiero po zjedzeniu połowy zauważysz na spodzie karalucha albo zdechłą
mysz, o reklamacji nie ma już mowy. Płać i
ten kodeksik<br>zupełnie niepotrzebnie, gdyż wystarczyłoby właściwie jedno zdanie: Redakcja<br>koncertu życzeń nie gwarantuje ani terminu nadania, ani wybranego utworu.<br>Gwarantuje jedynie wzięcie forsy.<br><br>Inną wiązanką paragrafów raczy gości restauracyjnych MHD w swoim<br>obwieszczeniu o prawach konsumentów. Otóż konsument może zakwestionować<br>potrawę i nie zapłacić za nią, jeżeli jest ona zimna, nieświeża,<br>zanieczyszczona albo posiada niewłaściwy smak. Reklamacje jednak uwzględnia<br>się tylko wtedy, gdy konsument zjadł nie więcej niż dwadzieścia procent.<br>Jasne? Jasne. Toteż gdy zamówisz sobie, szary człowieku, porcję bigosu i<br>dopiero po zjedzeniu połowy zauważysz na spodzie karalucha albo zdechłą<br>mysz, o reklamacji nie ma już mowy. Płać i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego