maszynową i noże szybko sterroryzowali załogę. Najbardziej jednak dziwi to, co zrabowali: trzy liny cumownicze, boję i... suszarkę do włosów. Podobny wypadek miał miejsce w październiku 1998 roku. Pięciu piratów wtargnęło na pokład statku "Vanda Naree", żądając pieniędzy za dalszą żeglugę. Portowy pilot, który był na pokładzie jednostki, nie stracił zimnej krwi i zaproponował napastnikom, że napisze list do armatora. Wobec tej skomplikowanej sytuacji piraci stracili rezon i ukradli jedynie kamerę wideo.<br><br>KONGO: 9 kwietnia ub. r. piętnastu uzbrojonych piratów w łodziach motorowych zatrzymało litewski frachtowiec "Orionas" u ujścia rzeki Kongo. Ukradli przedmioty wartości 6000 dolarów i 1500 dolarów w gotówce.<br><br>SRI