jest nieciekawe i męczące". Myślenie typu "wszystko albo nic" i "jestem do niczego" jest niestety dość rozpowszechnione wśród ofiar zbyt drastycznego odchudzania. Oczywisty jest też jego negatywny wpływ na seks. Wyrzuty sumienia każą ci odpierać kuszące propozycje partnera i gasić światło chowając się pod kołdrę. A przecież dieta miała oddalić zmartwienia. Seks miał być coraz lepszy.<br><br>Pułapka nr 2<br>Impotencja light<br>Do toksycznego działania nastrojowej huśtawki, która szturcha twoją psyche, dochodzi efekt biologicznego wygłodzenia, który kopie twoje ciało. Podczas diety jesteś podenerwowana - myśli krążą trochę za szybko i jedynie wokół jedzenia. To pierwsza, szalona faza głodówki. Najpierw więc cię "nosi", potem