Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
Nie w pojedynkę, jako narody, jako państwo.
- Mother India - westchnęła.
- Właśnie, przypomnij sobie matki, które pod ścianami lepianki rozciągają uniesione pasma włosów swoich córek pod słońce, iskają, wyczesują wszy i puszczają tuż obok w trawy; nie wolno zabijać, bo życie jest święte... Daj spokój, daj sobie spokój z wyrzutami, cóż znaczy jeden kulawy - powtórzył - życie powraca...
Zajęty rumieniącymi się kurczętami, które przypiekał na drucianej siatce w żarze drzewnych węgli, stary dozorca zdawał się nie zauważać, że goście czekają. Suka poskrobała łapą, odepchnęła skrzypiącą przegrodę i poszła w mroczny kąt. Usłyszeli cienki, żałosny skowyt szczenięcia.
Margit rzuciła się na pomoc. Suka legła
Nie w pojedynkę, jako narody, jako państwo.<br>- Mother India - westchnęła.<br>- Właśnie, przypomnij sobie matki, które pod ścianami lepianki rozciągają uniesione pasma włosów swoich córek pod słońce, iskają, wyczesują wszy i puszczają tuż obok w trawy; nie wolno zabijać, bo życie jest święte... Daj spokój, daj sobie spokój z wyrzutami, cóż znaczy jeden kulawy - powtórzył - życie powraca...<br>Zajęty rumieniącymi się kurczętami, które przypiekał na drucianej siatce w żarze drzewnych węgli, stary dozorca zdawał się nie zauważać, że goście czekają. Suka poskrobała łapą, odepchnęła skrzypiącą przegrodę i poszła w mroczny kąt. Usłyszeli cienki, żałosny skowyt szczenięcia.<br>Margit rzuciła się na pomoc. Suka legła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego