oszukać.</><br><whon> - A to ja bym się <gap></><br><whon> - Albo bym panią zaczarowała.</><br><whon> - Tak? Umie pani czarować?</><br><whon> - Niech pani popatrzy na mnie, ja zaczaruję.<vocal desc="laugh"></><br><whon> - I się zamienimy w żabę?</><br><whon> - Tak.</><br><whon> - Jakby się żaba w księcia zamieniła.</><br><whon> - Siedem, dziewięć, dobrze, dziesięć...</><br><whon> - Teraz nie oszukać...</><br><whon> - ...siedem, dziesięć, tak czy tak, nie to jest moje, to znaczy, wiesz, jak zaczaruje to już wiesz.</><br><whon> - Trzeba hipnotyzować.</><br><whon> - Nie, nie <gap></><br><whon> - Nie próbuje?</><br><whon> - Ano właśnie. <gap></><br><whon> - A Ludwik to kosztuje ile, dwa pięćdziesiąt?</><br><whon> - Ludwik ten, dwa trzydzieści.</><br><whon> - A gdzie jest pani Ewa?</><br><whon> - Pani Ewa kupiła sobie budę na Orliku.</><br><whon>- Tak? Taką budę? </><br><whon> - Nie, większą.</><br><whon>- Porządny sklep, tak?</> <br><whon> - Tak.</><br><whon> - Pani do końca tutaj