jakiś taki ma moment słabości.<pause> I <gap> w międzyczasie, ale po czterech dniach dało się go jeszcze, żeby wrócił. I on tak zwane wyjątkowo mógł wrócić z powrotem do tego ośrodka, od nowa leczenie, czyli znowu od nowicjatu i tak dalej i tak dalej. Ale wrócił z powrotem do nich, bo znaczy między innymi dlatego, że wiadomo, że on <gap> ale on nie był, jak <gap> nie był toksyczny.<pause> Wie pani, czyli wiadomo było, że on nie narozrabia, że im jeszcze zaszkodzi, bo <vocal desc="yyy"> jest taki, że na przykład tak <vocal desc="yyy"> jest w tym ośrodku, buja się, ale tak na dobrą sprawę <gap> uciekł, żeby się go