Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
jednak ochłonęła i złość rozpaliła jej na policzkach wypieki.
- Polskie porządki - syknęła. - Tylko w polskim domu możliwa jest taka barbaria.
No tak, bo w pałacu baronostwa Kiticyn Róża widziała, jak czepiec frejliny dworu Katarzyny Wielkiej wylegiwał się w watowanej gablocie. Chwyciła nożyczki, poczęła zaciekle wydziobywać nimi wielkie gwoździe, kaleczące chustę znad Tereku. Zmęczyło ją to zaraz i nie było skuteczne. Rozejrzała się po pokoju. Na biurku zięcia w wielkim poszanowaniu pod klosikiem stał krucyfiks z chleba, ulepiony w katordze przez zięciowskiego wuja. Za krucyfiksem leżał nóż do rozcinania kart w kształcie krokodyla z rozwartą paszczą. Ten krokodyl mógł się nadać do
jednak ochłonęła i złość rozpaliła jej na policzkach wypieki. <br>- Polskie porządki - syknęła. - Tylko w polskim domu możliwa jest taka barbaria. <br>No tak, bo w pałacu baronostwa Kiticyn Róża widziała, jak czepiec frejliny dworu Katarzyny Wielkiej wylegiwał się w watowanej gablocie. Chwyciła nożyczki, poczęła zaciekle wydziobywać nimi wielkie gwoździe, kaleczące chustę znad Tereku. Zmęczyło ją to zaraz i nie było skuteczne. Rozejrzała się po pokoju. Na biurku zięcia w wielkim poszanowaniu pod klosikiem stał krucyfiks z chleba, ulepiony w katordze przez zięciowskiego wuja. Za krucyfiksem leżał nóż do rozcinania kart w kształcie krokodyla z rozwartą paszczą. Ten krokodyl mógł się nadać do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego