Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
nie miał
czasu... - myślała ze ściśniętym sercem
Adela. - A zresztą... czy on tylko tę niedzielę
ma na głowie?!

Jednakże w sobotę wieczorem, kiedy Felek siedział w swoim
kącie nad książką, Adela nie mogła już znieść
tego milczenia. Podeszła do niego i szepnęła cichutko:


- Wiesz, Felek, mam już karton!

Felek podniósł znad książki zamyślone oczy.

- Karton?... - powtórzył - Karton?...

- Przecież na tę grę!... - szepnęła
z zamierającym sercem Adela.

- A!... Na grę... No, to dobrze - powiedział z roztargnieniem
Felek. Ale było od razu widać, że nie bardzo wie, o co
chodzi.

Adela nie mogła tej nocy zasnąć. Czy to możliwe, żeby
Felek zapomniał?! I
nie miał <br>czasu... - myślała ze ściśniętym sercem <br>Adela. - A zresztą... czy on tylko tę niedzielę <br>ma na głowie?! <br><br>Jednakże w sobotę wieczorem, kiedy Felek siedział w swoim <br>kącie nad książką, Adela nie mogła już znieść <br>tego milczenia. Podeszła do niego i szepnęła cichutko: <br><br><br>- Wiesz, Felek, mam już karton! <br><br>Felek podniósł znad książki zamyślone oczy. <br><br>- Karton?... - powtórzył - Karton?... <br><br>- Przecież na tę grę!... - szepnęła <br>z zamierającym sercem Adela. <br><br>- A!... Na grę... No, to dobrze - powiedział z roztargnieniem <br>Felek. Ale było od razu widać, że nie bardzo wie, o co <br>chodzi. <br><br>Adela nie mogła tej nocy zasnąć. Czy to możliwe, żeby <br>Felek zapomniał?! I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego