i zapewne w tym przypadku było, nie objawem ignorancji, lecz swobody twórczej.<br>Didaskalia u Reja są skąpe, ale i z nich możemy rekonstruować potencjalny przynajmniej kształt sceniczny Żywota Józefa. Tak np. w "sprawie I" Józef opowiada swój sen rodzicom, który Rachel tak wykłada:<br><br><q>Ach! mój synu namilejszy,<br>Iście to jest znak niemniejszy<br>Ku wielkiemu powyższeniu<br>Temu wszemu pokoleniu;<br>Bo to iście wielkie znamię,<br>Iż tak twój stan snać powstanie,<br>Iż ociec, bracia i ja mać<br>Będziemyć sie wszytcy kłaniać.</><br><br><br>Po tej wypowiedzi Racheli Jakub "śle Józefa do braciej na pole", a Józef "już idzie do braciej", wygłaszając krótką, ośmiowierszową kwestię. Domyślać