Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
gościa tęskniła i bez przerwy myślała: Co też on porabia? Czy myśli? Kiedy przyjedzie znów do Ludwinowa?

"Pragnęłam kochać - ujawni - ale jeszcze nie wiedziałam, kogo. Pragnęłam też pracować, nie wiedząc jeszcze nad czym i jak, i dlaczego?... A może by tak spróbować uczyć te dwie przyjęte do domu dziewczynki ze zubożałej szlacheckiej rodziny? A może założyć w jednym z dużych pokoi szkółkę wiejską dla chłopskich dzieci?"...

Te "fantazje społecznołoświatowe" mocno irytowały męża, czyniąc go tym samym jeszcze bardziej obcym Elizie. W końcu powiedziała sobie, nie kryjąc się z tym i przed rodziną: - Jestem z nim nieszczęśliwa, nie jestem kochana i sama
gościa tęskniła i bez przerwy myślała: Co też on porabia? Czy myśli? Kiedy przyjedzie znów do Ludwinowa?<br><br>"Pragnęłam kochać - ujawni - ale jeszcze nie wiedziałam, kogo. Pragnęłam też pracować, nie wiedząc jeszcze nad czym i jak, i dlaczego?... A może by tak spróbować uczyć te dwie przyjęte do domu dziewczynki ze zubożałej szlacheckiej rodziny? A może założyć w jednym z dużych pokoi szkółkę wiejską dla chłopskich dzieci?"...<br><br>Te "fantazje społecznołoświatowe" mocno irytowały męża, czyniąc go tym samym jeszcze bardziej obcym Elizie. W końcu powiedziała sobie, nie kryjąc się z tym i przed rodziną: - Jestem z nim nieszczęśliwa, nie jestem kochana i sama
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego