mi dom budowali, prości ludzie byli, jeżeli ja przy nich będę wysławiał się poprawnie, elegancko, to oni powiedzą tak: Albo jakiś frajer, albo jakiś <pause></> <br><who2><overlap>Zarozumialec.</></> <br><who5>Co on <orig reg="tutaj">tutej</> przyszedł się nam <orig>wymandrzać</orig>. A jeżeli będę z nimi rozmawiał w ich języku, to automatycznie raz, że człowiek przez dłuższy czas sam zubożeje i sam się staje takim no nie kretynem, ale staje się takim, wie pani, no, prostakiem, można powiedzieć. Natomiast jeżeli będzie przebywał w innym towarzystwie, w innym środowisku, to automatycznie... to jeszcze zależy od inteligencji. No, jeżeli ktoś chce, jak chce, to jak to się mówi: Wiara czyni cuda. tak