barem, n wystawie fotel bujany, w którym siedzi miś zrobiony z krowy". "Kto tu raz przyjdzie, ten wraca", bo obsług wręcz "kosmiczna", ale "dlaczego musi być garni z pomarańczy do kotleta?" W dowód uznania "klienci rysują laurki w misie", które potem "wiszą na ścianach". Smaczny jest "kotlet Miś", czyli "schabowy", "zupa gulaszowa" i "kurczak po hindusku". Są też "zestawy obiadowe od 9 zł".<br>GOSPODA KARPACKA<br>najlepszy lokal, kuchnia, serwis<br>kuchnia regionalna <gap><br>"Restauracja regionalna, ale bez zadęcia". "Nie ma folkloru na siłę". Wewnątrz "dwie spore sale" z "drewnianymi stołami i ławami". Dobre miejsce "na spokojny obiad, kiedy jest się naprawdę głodnym", "na