Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
szkoły podoficerskiej?
- Tak jest, panie generale. Nie chcę wyjść stąd na cmentarz!
Generał uniósł brwi pytająco - na cmentarz ? - ale domyślnie je zaraz opuścił.
- Zameldujecie się potem u mnie w dowództwie. Poruczniku Gedroniec, przedstawi go pan przy raporcie.
Gdy oddalił się w asyście kilku wyższych oficerów, a Szczęsny wrócił do kompanii, zupaki nie bardzo już sobie z nią radziły. Łamały się szeregi, bo ludzie wyciągali głowy, żeby widzieć Szczęsnego, bodaj wzrokiem mu powinszować! Nie sposób było uciszyć szeptów ani stłumić rozruchu. Zbierało się na ferment. Ośmieleni zwycięstwem Szczęsnego, lada chwila mogli się zmówić, a wtedy...
Dopiero Gedroniec im przypomniał:
- Słuchajcie, żebyście później
szkoły podoficerskiej?<br>- Tak jest, panie generale. Nie chcę wyjść stąd na cmentarz!<br>Generał uniósł brwi pytająco - na cmentarz ? - ale domyślnie je zaraz opuścił.<br>- Zameldujecie się potem u mnie w dowództwie. Poruczniku Gedroniec, przedstawi go pan przy raporcie.<br>Gdy oddalił się w asyście kilku wyższych oficerów, a Szczęsny wrócił do kompanii, zupaki nie bardzo już sobie z nią radziły. Łamały się szeregi, bo ludzie wyciągali głowy, żeby &lt;page nr=174&gt; widzieć Szczęsnego, bodaj wzrokiem mu powinszować! Nie sposób było uciszyć szeptów ani stłumić rozruchu. Zbierało się na ferment. Ośmieleni zwycięstwem Szczęsnego, lada chwila mogli się zmówić, a wtedy...<br>Dopiero Gedroniec im przypomniał:<br>- Słuchajcie, żebyście później
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego