Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
łączyła ją - w oczach nieszczęsnego amanta - "z Europą, z Ameryką, z Hitlerem, Mussolinim i Stalinem, z obozami pracy, z chorągwią, z hotelem, dworcem kolejowym, stwarzała zasięg niezmiernie rozległy" (F 146).
Imperializm nowoczesności przejawiał się najsilniej w domu Młodziaków, gdzie byle obiad stawał się obrzędem ku czci Nowego! Oto "służąca wnosi zupę kartoflaną, pensjonarka (...) siedzi doskonale, z nieco bolszewicką fizkulturą i w gumianych półbucikach. Zupy jadła mało a za to wypiła duszkiem szklankę zimnej wody i zagryła kromką chleba, zupy unikała, rozwodniona papka, ciepła i zbyt łatwa, musiała zapewne szkodzić jej na typ i prawdopodobnie chciała być jak najdłużej głodna przynajmniej do
łączyła ją - w oczach nieszczęsnego amanta - &lt;q&gt;"z Europą, z Ameryką, z Hitlerem, Mussolinim i Stalinem, z obozami pracy, z chorągwią, z hotelem, dworcem kolejowym, stwarzała zasięg niezmiernie rozległy"&lt;/&gt; (F 146).<br>Imperializm nowoczesności przejawiał się najsilniej w domu Młodziaków, gdzie byle obiad stawał się obrzędem ku czci Nowego! Oto &lt;q&gt;"służąca wnosi zupę kartoflaną, pensjonarka (...) siedzi doskonale, z nieco bolszewicką fizkulturą i w gumianych półbucikach. Zupy jadła mało a za to wypiła duszkiem szklankę zimnej wody i zagryła kromką chleba, zupy unikała, rozwodniona papka, ciepła i zbyt łatwa, musiała zapewne szkodzić jej na typ i prawdopodobnie chciała być jak najdłużej głodna przynajmniej do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego