Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
uważają. I naprawdę dosyć trudno było uważać, bo każdy myślał, co się dzieje w domu, w fabryce, w sklepie, jak tam dzieci gospodarują.
Dziewczynki chciały się pokazać, że dobrze gospodarują, żeby pierwszy obiad był taki smaczny jak nigdy. Ale było im trudno, bo nie wszystkie umiały.
- Wiesz co, może zamiast zupy dać konfitury?
Idą do sklepu kupić.
- Ach, jak drogo. W żadnym sklepie nie jest tak drogo.
- Pójdę kupić gdzie indziej.
Jedne dzieci targowały się, żeby pokazać, że tanio kupują. A te znowu, które sprzedawały, chciały się pochwalić, że dużo utargowały. Więc handel szedł aż miło.
- Proszę jeszcze dziesięć pomarańcz.
- I
uważają. I naprawdę dosyć trudno było uważać, bo każdy myślał, co się dzieje w domu, w fabryce, w sklepie, jak tam dzieci gospodarują.<br>Dziewczynki chciały się pokazać, że dobrze gospodarują, żeby pierwszy obiad był taki smaczny jak nigdy. Ale było im trudno, bo nie wszystkie umiały.<br>- Wiesz co, może zamiast zupy dać konfitury?<br>Idą do sklepu kupić.<br>- Ach, jak drogo. W żadnym sklepie nie jest tak drogo.<br>- Pójdę kupić gdzie indziej.<br>Jedne dzieci targowały się, żeby pokazać, że tanio kupują. A te znowu, które sprzedawały, chciały się pochwalić, że dużo utargowały. Więc handel szedł aż miło.<br>- Proszę jeszcze dziesięć pomarańcz.<br>- I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego