Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
wzrok na Igiełce i wyszedł, nie zamykając drzwi.
Igiełka zaklął, ale postanowił nie ryzykować ponownie, tym bardziej że i tak już spory kawał czasu spędził z dala od kolegów.
Gdy usiadł za biurkiem, Kostrowicki mruknął:
- Gdzie ty się, Mysiu, tak włóczysz, mam tu dla ciebie kilka raporcików. Myślisz, że promocja zwalnia cię od wszelkich obowiązków?
- Promocja? - Igiełce wyrwało się niechcący.
Kostrowicki popatrzył na niego badawczo i odpowiedział tonem trochę zmienionym:
- To ty nie... ty... to znaczy... słuchaj, ja...
- Ależ nie, oczywiście możesz mi pogratulować i ja tobie też...
- Ach, to świetnie - Kostrowicki wtrącił z ulgą - ja zostałem Doradcą w Sprawach Prawnych
wzrok na Igiełce i wyszedł, nie zamykając drzwi.<br>Igiełka zaklął, ale postanowił nie ryzykować ponownie, tym bardziej że i tak już spory kawał czasu spędził z dala od kolegów.<br>Gdy usiadł za biurkiem, Kostrowicki mruknął:<br>- Gdzie ty się, Mysiu, tak włóczysz, mam tu dla ciebie kilka raporcików. Myślisz, że promocja zwalnia cię od wszelkich obowiązków?<br>- Promocja? - Igiełce wyrwało się niechcący.<br>Kostrowicki popatrzył na niego badawczo i odpowiedział tonem trochę zmienionym:<br>- To ty nie... ty... to znaczy... słuchaj, ja...<br>- Ależ nie, oczywiście możesz mi pogratulować i ja tobie też...<br>- Ach, to świetnie - Kostrowicki wtrącił z ulgą - ja zostałem Doradcą w Sprawach Prawnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego