jak z nami - przytył, wyłysiał, ale twarz pozostała dobroduszna i szczera.<br>- No i co porabiacie, stare draby? - zapytał.<br>Co porabiamy, wiesz, drogi czytelniku, od dawna, podobnie jak i my. Kwestią było raczej, co porabia Józinek.<br>- Od roku jestem kadrowym do wynajęcia i znakomicie sobie radzę - powiedział chełpliwie Józinek. - To znaczy zwalniam. Cóż, jestem w tym najlepszy. Dajcie mi człowieka, a ja pokażę wam, jak go zwolnić. Nawet teraz.<br>Naganianie chętnych, którzy chcieliby być zwolnieni przez Józinka, okazało się nadspodziewanie proste. Józinek ze swej strony przyrzekł, że wystarczy mu ledwie garść informacji, by udowodnić, że pracownik się nie nadaje.<br>- Jestem analitykiem finansowym