narażonym na częstsze usterki. Oto skrócony poradnik pedanta. Wizyta w myjni jest wyjściem rozsądniejszym (szczególnie gdy chcemy dokładnie oczyścić podwozie), ale oczywiście nie jedynym. Są kierowcy, którzy automatycznego mycia nie lubią, nawet zimą, a swoim samochodem wolą się zajmować sami. Za wszelką cenę nie próbujmy jednak sami walczyć z brudem, zwłaszcza jeżeli od chwili pierwszych większych opadów śniegu nie myliśmy auta. Zabrudzenia są na tyle silne, że domowymi metodami będzie je bardzo trudno usunąć. Pamiętajmy, że mycie szlauchem na powietrzu jest wskazane latem, gdy samochód może zostać wysuszony w sposób naturalny, promieniami słonecznymi. Po drugie, jeśli już zdecydujemy się sami umyć samochód