które niosłoby choremu dalsze życie. W związku z tym przywołuje się przypadek <name type="person">Dinah Friedmann</>, która po złamaniu dwóch kręgów, utraciwszy panowanie nad ciałem od szyi w dół, wiodła przez ponad cztery lata życie głowy, by na koniec zażądać humanitarnego daru w postaci paru gramów cyjanku potasu.<br>Na to drudzy śpiesznie zwracają uwagę, że wskutek postępu medycyny dramatycznie zwiększyła się i będzie się zwiększać liczba chorych utrzymywanych przy życiu wbrew życiu samemu, a więc takich, których człowieczeństwo daje się pojąć jedynie w wąskim sensie biologicznym. Często jest przecież tak, że nieuleczalnie chory nie może, nawet gdyby hipotetycznie chciał, sformułować stosownego żądania, jak to