Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.28
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
transakcjach prywatyzacyjnych kierujemy się liczeniem, kto da więcej. Kalkulujemy tylko bezpośrednie przychody, za mało patrząc na skutki pośrednie: to, kogo takim krokiem zyskujemy, a kogo zrażamy, jakie mogą być konsekwencje obecnych działań po uzyskaniu przez Polskę członkostwa w unii. Innymi słowy - myślimy o przyszłości bez strategii, pochłonięci doraźnymi korzyściami. Nie zwracamy uwagi na to, który z partnerów gospodarczych reprezentuje kraj chcący stanowczo naszego szybkiego wejścia do unii, a który pochodzi z państwa co najmniej ociągającego się ze zdecydowaną deklaracją w tej sprawie... Krótko mówiąc - nie dbamy o to, jak nas postrzegają. A przecież kwestia wizerunku jest ważna nie tyle dla samopoczucia narodowego
transakcjach prywatyzacyjnych kierujemy się liczeniem, kto da więcej. Kalkulujemy tylko bezpośrednie przychody, za mało patrząc na skutki pośrednie: to, kogo takim krokiem zyskujemy, a kogo zrażamy, jakie mogą być konsekwencje obecnych działań po uzyskaniu przez Polskę członkostwa w unii. Innymi słowy - myślimy o przyszłości bez strategii, pochłonięci doraźnymi korzyściami. Nie zwracamy uwagi na to, który z partnerów gospodarczych reprezentuje kraj chcący stanowczo naszego szybkiego wejścia do unii, a który pochodzi z państwa co najmniej ociągającego się ze zdecydowaną deklaracją w tej sprawie... Krótko mówiąc - nie dbamy o to, jak nas postrzegają. A przecież kwestia wizerunku jest ważna nie tyle dla samopoczucia narodowego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego